Tajniki degustacji wina część 1

Tajniki degustacji wina część 1

Degustowanie win to sztuka sama w sobie. Aby rozpoznać aromaty zawarte w winie potrzebna jest wiedza i lata wprawy. Jednak pobawić się w degustację, może się każdy. Wystarczy wino, kieliszki, grono przyjaciół i wyobraźnia. Takie spotkanie połączone z degustacją może być świetną formą rozrywki na jesienne i zimowe wieczory. Aby je przygotować, potrzebna jest nam jednak podstawowa wiedza na temat degustacji win.

Rodzaje degustacji

Wyróżnia się trzy rodzaje degustacji. Pierwsza z nich to degustacja pozioma, która polega na porównywaniu różnych win z tego samego rocznika. Istotny jest tu producent, szczep, region, w którym winorośl dojrzewała oraz metody wytwarzania wina. Degustacja pionowa z kolei polega na ocenie tego samego wina, ale pochodzącego z różnych roczników. Degustatorzy skupiają się na zmieniającym się na przestrzeni lat smaku wina. Ostatni rodzaj degustacji polega na ocenie „w ciemno” i ten właśnie sposób najlepiej sprawdza się na domowych zawodach degustacyjnych. Wina, które są smakowane są albo przelewane do karafek, albo ich etykiety na butelkach są zasłonięte. Chodzi o to, by degustatorzy nie posiadali o winie żadnych informacji. Ich zadaniem jest odgadnięcie jakie wino akurat piją, skąd ono pochodzi i jakimi aromatami się owy trunek wyróżnia.

Przygotowanie do zabawy

Profesjonalne miejsca w których odbywają się degustacje mają białe ściany, stoły nakryte białymi obrusami i pełne są jasnego, naturalnego światła. Wszystkie te czynniki mają ułatwić degustatorom określenie dokładnego koloru wina. Wiadomo, że z okazji domowej degustacji, nie będziemy przemalowywać naszego mieszkania. Warto jednak zadbać o to, by pomieszczenie było jasne i przede wszystkim wolne od wszelkich zapachów, które utrudniają rozpoznawanie aromatów. Dlatego, na tego typu spotkaniach nie palmy tytoniu i nie używajmy perfum. Wykluczone są także wszelkie aromatyczne potrawy, które mogłyby za bardzo dominować w powietrzu. Degustacje zwykle odbywają się w godzinach między 10 a 12 przed południem, jednak jeśli to ma być rodzaj zabawy, spokojnie możesz przełożyć degustację na godziny popołudniowe. Profesjonalni degustatorzy radzą też, by wino próbować na czczo, bowiem wyostrza to smak. W czasie degustacji lepiej powstrzymać się od jedzenia i zostawić tę przyjemność na później. Jednak między poszczególnymi próbkami, warto wypić czystej wody albo powąchać i zjeść kawałek suchego, świeżego chleba, by zneutralizować smaki i zapachy. Ważne jest, by każde wino pić w osobnym kieliszku lub udostępnić możliwość przepłukania go w wodzie po każdej próbce wina. Najlepszy będzie oczywiście kieliszek w kształcie tulipana, który umożliwia dokładne obejrzenie koloru wina, zamieszanie i powąchanie trunku. Koniecznie należy zwrócić uwagę na to czy kieliszek jest perfekcyjnie czysty i zimny. Absolutnie nie może być w nim czuć zapachu detergentu do mycia naczyń. Pamiętajmy, by nie podawać więcej niż sześciu win. Najlepiej rozpocząć od tych najmłodszych i najdelikatniejszych, by z czasem dojść do najstarszych i mocnych win. Warto trzymać się także zasad odpowiedniej temperatury podawania win (białe - od 8 do 12 stopni, młode czerwone – 13 st., lekkie czerwone - 15 st., a dojrzałe - 18 st.). Do degustacji przyda się jeszcze kilka akcesoriów, takich jak biała kartka, by móc przyłożyć do niej kieliszek oceniając kolor wina. By zapisać swoje spostrzeżenia warto przygotować także notesy. W czasie profesjonalnych degustacji konieczne jest także posiadanie spluwaczek. Picie wina może bowiem obniżać nasze możliwości rozpoznawania aromatów. Jeśli jednak degustacja ma być sposobem na spędzenie wolnego czasu z przyjaciółmi, nie stanie się nic złego, jeśli smakujące wino po prostu wypijecie.

Sokole oko

Z pewnością dobry wzrok przyda się na pierwszym etapie degustacji, kiedy to za jego pomocą należy zanalizować i ocenić trunek. By ocenić klarowność, unosimy kieliszek na wysokość oczu, potem stawiamy go na białym tle. Dobre wino może być klarowne, przejrzyste, krystaliczne lub błyszczące. Także jasne wino świadczy o niezłej jakości trunku. Jednak jeśli wino jest zgaszone, mętne, mgliste, a nawet matowe, może to świadczyć o tym, że było ono źle przechowywane. Jednak osad może pochodzić także z wytrącenia się barwinków i tanin, co jest charakterystyczne szczególnie dla starych i szlachetnych win. Jeśli w winie widzimy bąbelki, oznacza to, że w swoim składzie zawiera ono dwutlenek węgla. Zwykle znajdują się one jedynie w winach musujących i jeśli są one małe i ulatniają się wolno, oznacza to, że wino jest dobre jakościowo. CO2 zachowuje się czasami także w młodych białych winach i jest pozostałością po fermentacji. W takim przypadku mamy do czynienia z winem lekkim i świeżym. Ważny jest także połysk wina na jego powierzchni. Możemy go określić skalą od lśniącego, przez błyszczące, aż po zgaszone. Iskrzące wino świadczy o dobrej kwasowości wina, matowość o niskiej jakości. W czasie degustacji sprawdzamy także płynność i lepkość wina kręcąc lekko kieliszkiem w lewo. Jeśli wino powoli spływa po ściankach naczynia, oznacza to, że wino ma w sobie dużo alkoholu ewentualnie cukru. Niezwykle ważny jest kolor wina, jego intensywność, którą określamy skalą od głębokiej do słabej. Warto wiedzieć, że czerwone wina z wiekiem jaśnieją, a białe ciemnieją. Najlepiej to widać, kiedy przechylimy lekko kieliszek i popatrzymy na krawędzie wina. Rozróżniając kolory win, mamy cały wachlarz możliwości, ponieważ mają one wiele odcieni. I tak, białe mogą być: bezbarwne, przezroczyste, blade, bladożółte, zielonkawo-żółte, słomkowo-żółte, cytrynowe, słomkowe, żółto-złote, złote, stare złoto, bursztynowe, miedziane, brązowe i brunatne. W czerwonych winach dostrzegalne są odcienie: fioletowo-czerwone, atramentowe, purpurowe, fioletowe, malinowe, czerwone, mahoniowe, ceglaste, pomarańczowe, bursztynowe oraz brązowe.


Powiązane artykuły