- Kategoria:
„Tradycja” fałszowania wina zaczyna się już w antyku. Wówczas kupcy zmieniali pieczęcie na słabych jakościowo winach, by sprzedać je jako znaczenie lepsze. W obecnych czasach fałszowane są etykiety, butelki, korki, a nawet opakowania zbiorcze – słowem wszystko, by podrzędne wino sprzedać jako jedno z najdroższych win świata.
Słabsze roczniki z pomocą etykiety „zmienia się” w lepsze, młodsze wina w długo starzone klasyki. Często usłyszeć można również o blendowaniu win lepszych gorszymi albo o dodawaniu win z nieuprawnionych szczepów. Głośne były afery o wzbogacaniu win z Bordeaux czy dolewaniu rioji do hiszpańskich win apelacyjnych. Popularne w świecie winnych oszustów jest również dodawanie substancji niedozwolonych, jak wspomnianego już glicerolu, cukru czy, niebezpiecznego dla zdrowia, alkoholu metylowego.
Afery z winem w roli głównej dotyczą zwykle najdroższych win. Warto więc zwracać uwagę na to, co i za ile kupujemy. Postawmy na mniejsze, rodzinne winnice, które produkują wina z pasją i ukierunkowaniem na jakość.